...
Żyję w kraju pełnym zabobonów i hipokryzji, błazenady i nadmiernych, kretyńskich wydatków.
Niech nie będzie między nami złości
Sekunda i odkopałam starą muzykę.
Sto lat i nauczyłam się nie wiązać jej ze wspomnieniami i osobami.
To wartości uniwersalne.
Niech nie posiadamy się z radości
Czuję, że śmierdzę papierosami, od rana papierosy PAPIEROSY P A P I E R O S Y!
Przecież się okąpałam, a mimo to papierosy na mnie we mnie ze mnie.
Niech nam nie przeszkadza groźny pomruk świata
Zmarzłam, przemarzłam, zamarzłam, umar(z)łam.
Powtarzać:
Martwię się.
Nowe umiejętności i poglądy przychodzą raz z nowymi włosami, każdym pocałunkiem i przytuleniem.
Uwielbiam być odbierana ze szkoły!
Kocham...
Kocham...
Kocham..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz